YouTube – Największe technologiczne marki świata. Historia, oferta i profil firmy

YouTube stał się najpopularniejszym serwisem do dzielenia się filmami w historii. Należy do Google i jest drugą najczęściej odwiedzaną stroną internetową na Ziemi. YouTube został założony w 2005 roku przez trzech byłych pracowników PayPal – Chada Hurleya, Steve’a Chena i Jaweda Karima. Chcieli dzielić się z przyjaciółmi filmami, których nigdy wcześniej nie widzieli, więc stworzyli prosty sposób, by to zrobić – załadować film, by inni mogli go zobaczyć. Serwis oficjalnie wystartował 23 kwietnia 2006 roku z zaledwie 60 partnerami merytorycznymi. YouTube pozostaje jedną z najpopularniejszych obecnie stron internetowych, przyciągając ponad 1 miliard użytkowników każdego miesiąca. Z 800 godzinami materiału przesyłanego co minutę nic dziwnego, że jest tam ponad 100 milionów użytkowników, którzy logują się na stronie każdego dnia.

Google kupiło YouTube za 1,65 miliarda dolarów w 2006 roku i od tamtej pory YouTube jest częścią firmy. Misją YouTube jest “dać ludziom głos i pokazać im świat” i to się udaje. Pozwala każdemu, kto ma połączenie z internetem, dzielić się swoimi filmami z resztą świata. YouTube daje ludziom możliwość rozpowszechniania swoich wiadomości, co jest szczególnie ważne w krajach, gdzie dziennikarze są uciszani lub rząd kontroluje tradycyjne media. W 2017 roku przychody z reklam na YouTube wyniosły 12 miliardów dolarów, a Google pracuje teraz nad usługą subskrypcyjną o nazwie YouTube Red, która będzie zawierała filmy bez reklam, a także specjalne programy i filmy w cenie 12 dolarów miesięcznie.

Google nadal jest większościowym właścicielem YouTube, ale z czasem przekazał część własności wielu swoim własnym menedżerom, pracownikom i firmom. We wrześniu 2018 roku, z dokumentów wynikało, że Google jest w trakcie negocjacji w sprawie sprzedaży części udziałów w YouTube grupie kierowanej przez Silver Lake Partners, co pomogłoby Google obejść niektóre prawa głosu akcjonariuszy. Na przykład grupa inwestorów Silver Lake nie byłaby w stanie zatrzymać Erskine’a Bowlesa ani Susan Wojcicki – dwóch dyrektorów, których obecny zarząd uważa za pomocnych. Z dokumentów wynika, że negocjacje są na wczesnym etapie i możliwe, że nie dojdą do skutku w ogóle. Niektóre firmy wyraziły zaniepokojenie ekstremalnymi treściami na YouTube, a niektóre nawet wycofały reklamy z serwisu po tym, jak odkryły, że filmy przedstawiające dzieci maltretowane przez dorosłych były reklamowane.